Około 6%... taką część całościowej emisji dziesięciozłotówek Królestwa Polskiego (Kongresowego) stanowił rocznik 1822. Jeden z najrzadszych roczników, z nakładem wynoszącym jedynie 233 sztuki.
Monety kojarzone ze
sztucznym organizmem państwowym, jednakże pochodzące z pierwszej emisji
zawierającej w całości jedynie napisy polskie na monetach! Pewien krok
milowy, który już niedługo miał zaniknąć wskutek represji po Powstaniu
Listopadowym. Na awersie tytulatura ALEXANDER I CESARZ
SA(modzierżca)•W(szech)• ROS(syi)• KRÓL POLSKI, w środku popiersie. Na
rewersie orzeł cesarsko-królewski, nad którym wznosząca się korona
przedziela rok 1820, a pod orłem litery I.B. - inicjały intendenta
mennicy Jakuba Benicke; wokoło napis w górnym półkolu: 10. ZŁOTYCH
POLSKICH, w dolnym zaś półkolu: Z SREBRA KRAIOWEGO... ten napis, i same
metale krajowe, kojarzą się nieodmiennie z monetami Stanisława Augusta
Poniatowskiego. Bicie monety z metalu krajowego miało zwiększyć
niezależność i pozycję gospodarczą kraju. Tak i tutaj miała być
świadectwem bujnego rozkwitu polskiej gospodarki i przemysłu. W
okolicach Olkusza wydobywa się ołów, a towarzyszy mu właśnie "srebro
kraiowe". W kieleckiem powstaje huta miedzi, a w Białogonie w 1817 roku
huta żelaza.
Wyjątkowa moneta, ogromnej rzadkości. Taka 10 złotówka
to marzenie niejednego kolekcjonera monet XIX-wiecznych. Piękny detal,
co jak na monetę takich rozmiarów jest nie lada gratką. Piękne lustro i
delikatna patyna dokładają jej uroku, a ogromna rzadkość nieodmiennie
sprawia że moneta zawsze broni się sama.
Waga: 31,1 g.
Plage 25, Kopicki 2717 (R5)